www.autobusownia.fora.pl

Ikar2952

Ikarus 280.53 - gatunek pospolity w polskich PKSach, dostarczany w latach 1985-1988 w słynnym biało-błękitnym malowaniu. W mazowieckim takie pojazdy eksploatowały PKSy w Siedlcach, Warszawie, Garwolinie, Piasecznie, Nowym Dworze Mazowieckim, Mińsku Mazowieckim i Sokołowie Podlaskim, w Polsce ogólnie PKS Łódź.
Ponadto eksploatowane były również Ikarusy 280.02, 280.10 i zwykły miejski 280.26.
PKS Racibórz, Szczecin, Pszczyna, Gliwice (słynne biało-różowe Ikarusy) i zapewne jeszcze inne to miasta gdzie była mieszanka tych wozów w różnych wersjach.
Ja niestety liniowo nie uświadczyłem jazdy w PKSie żadnym z ww. odmian tych wozów. Jedyny mój kontakt z Ikarusem 280.53 był w zeszłym roku w Garwolinie, gdzie odbył się przejazd pożegnalny tego gatunku z PKSu Garwolin. Piękny, biało-błękitny przegub z 1986 roku rozwijał prędkość do 90 km/h, co było dla mnie zaskoczeniem, ale przeguby w ostatnich latach obsługiwały skromne zadania przewozowe z Garwolina do Technikum Rolniczego w Miętnem (około 15 minut drogi od Garwolina).
Dziś ostatnim Ikarusem w PKSie jest 280.70E w PKS Łódź, choć ponoć w okolicach Mińska Mazowieckiego stoją 2 Ikarusy z PKS Garwolin odkupione przez kolekcjonera - jeden w wersji 280.26, a drugi w wersji 280.53. Może uda się uratować choć jeden egzemplarz od zapomnienia.

XaleV

Zemun 160P - Ten pojazd to już praktycznie legenda, niestety pozostały szczątkowe ilości w naszym kraju. Z tego co się orientuję jeżdżą ze 2 sztuki gdzieś w GOPie jako pracownicze i bodajże PKS Ostrów Wlkp, ale są to chyba obrzyny.

W moim regionie jeździły 2 sztuki w Świdnicy (jeden był pomarańczowy do połowy a wyżej biały, zawsze taki był, nietypowe bo zazwyczaj były pomarańczowo- białe, gdzie tylko dół i pasek był pomarańczowy.) a drugi cały biały, miał remont i stracił klasyczne barwy. Kilka sztuk było w Wałbrzychu (4)... I to chyba na tyle. Ogólnie chyba każdy PKS z zapotrzebowaniem na przegubowca miał albo Zemuna albo Ikarusa 280.53. Niestety nie pamiętam przejażdżek żadnym z tych pojazdów, bo byłem zbyt młody- szybko pozbyli się u nas zemunów.

Ikar2952

O tak, Ikarus-Zemun IK160P, świetny sprzęt, który posiadały PKSy Przasnysz, Radom, Kielce, Tarnobrzeg, Szczecin i wiele wiele innych... Obecnie tylko tak jak mówisz, w GOPie są 2-3 pracownicze oraz solówki zrobione z przegubów w PKSie Ostrów Wlkp.

Ponadto jest jedna sztuka zabytkowa w KMKM w trakcie lakierowania, więc na DTP na bank się pojawi (ex-PKS Przasnysz z 1987 roku) oraz jeden w Paterku u Andrzeja Lemańskiego, który to może kiedyś remontu się doczeka.

Zemunem jechałem raz tylko, świeżo po odkupieniu go przez KMKM i powiem, że jest to naprawdę rakieta Smile

Ikar2952

Jelcz PR110IL, autobus turystyczny, którego kiedyś było dość sporo w PKSach. Produkowany bodajże do 1983 roku kupowany przez wiele przedsiębiorstw PKS, głównie na Dolnym Śląsku, ale także m.in przez PKS Kamień Pomorski, gdzie też w czynnej eksploatacji są 2 sztuki tego typu autobusu.
Autobusy te dostawały na ogół drugie życie u prywaciarzy, ale jednak do dzisiejszych czasów jest wiadome info tylko o dwóch ww. wozach oraz jednym z Wieniawy, gdzie wozi pracowników oraz młodzież szkolną.
Przyznam szczerze, że są to wozy naprawdę wygodne, podobnie jak PR110D/D Lux czy też T120.
Dziś można spotkać (w XXI wieku !) wraki m.in tego modelu autobusu na wszelakich posesjach.

Orinoko

Zemunem miałem przyjemność jazdy wieeele razy, najczęściej w barwach PKS Konin. To był szał. Mam nadzieję, że dzięki KMKM w Warszawie jeszcze mi się nadarzy okazja przejażdżki takim sprzętem.
PR110IL, na nieszczęście nie miałem okazji, ani bycia w jego wnętrzu, a co dopiero przejażdzki. Niewątpliwie, jest to jeden z moich ulubionych modeli Jelcza.

XaleV

Jeden jedyny raz jechałem takim Jelczem na linii 31 do Wałbrzycha, niestety byłem zbyt mały by to dokładnie pamiętać. Ale gdzieś widziałem niedawno jej zdjęcie- fajne pojazdy Smile

A słynne "Koziołki"? To też były ciekawe pojazdy. Ale nie jestem pewien czy eksploatowane przez PKSy, z pewnością były to pojazdy spełniające role szkolnych, ogółem często we własności gmin, mam rację? Koziołek to typowy "Wiejski" autobusik Smile

Orinoko

@XaleV, a wiesz że ja nie mam zielonego pojęcia na co mówi się "KOZIOŁEK"? Masz na myśli model 080? Bo ten raczej w PKS-ach się nie przyjął, ale kilka razy miałem okazję przejechania się Jelczem 080 - należącym do Wojska Polskiego, przy okazji słynnym wojskowym Osinobusem się za małolata jeździło z ojcem. Mimo kilku wiosem, które wtedy miałem, to świetnie je pamiętam. Ta wersja miała siedziska od Jelcza PR110U.

XaleV

Dokładnie tak Orinoko, chodzi mi o Jelcza 080. Powinienem był to doprecyzować.

Orinoko

Nawet sobie 080-ki model zrobiłem Smile

Lubię te autobusiki...
Teraz nie bardzo jest się do czego przywiązać. Dzisiejsze autobusy jakoś przeze mnie bynajmniej nie są obiektami, które można by było jakoś ogłosić kultowymi. Wszystko takie samo prawie...

XaleV

Prawda? Idzie polubić Solarisa, mordka uśmiechnięta, nasz Polski... Ale chyba jednak czegoś mu brakuje... A może JESZCZE mu brakuje, może i kiedyś będą dla nas kultową marką Smile

Orinoko

Myślę, że tak. U nas Neoplany kasują powoli, a N4020 akurat lubiłem jako pierwsze piętnastometrowce w historii miasta...
Myślę, że Solarisy pokochamy, kiedy zaczną znikać z naszych ulic, ale jak na dziś dzień, to im to tak prędko nie grozi.

XaleV

Neoplan może być kultowy. Sam fakt tego, że gdy się myśli o "Autobusie niskopodłogowym", to co innego jako pierwsze nam pojawia się przed oczyma, jak nie Neoplan? Trochę kultowości w sobie ma Smile

Orinoko

Do tych pierwszych z niską podłogą to na bank zaliczyć można M121M jeszcze jako pierwsze modele z berlietowską zmodyfikowaną ścianą przednią. Te już też padają jak muchy...

XaleV

No tak tak, ale jak się do miast wprowadzało niskopodłogowce to jako taki najbardziej znany był Neoplan N4016- To zawsze na zdjęciach było, mówiło się "neoplan neoplan" głupie 15 lat temu Wink

Było tak było. Zawsze opiewał taką nowoczesnością ten pojazd.

Orinoko

Dokładnie. Był ponadprzeciętny, a tą nowoczesność jednak w tych czasach zdecydowanie dało się zauważyć. Kiedyś moja kuzynka z Konina z chłopakiem na wycieczkę do Warszawy przyjechała, to zabrałem ich na nowy Port Lotniczy. Akurat na linii 175 na Okęcie trafił się Ikarus 435, wtedy miał może ze dwa lata, nawet nie. Cóż za zdziwo kolesia wzięło jak znalazł się na jego pokładzie. Obniżona podłoga, wnętrze jakieś takie przytulne i kurcze inne takie... a w Koninie wtedy PR110M jeździły totalnie zdezelowane...
No ale temat miejskich wozów tutaj nie bardzo pasuje. Miały być PKS-y...